poniedziałek, 30 grudnia 2013

Smętna prawda = odpowiedź na wszelkie ponaglenia.

Postaram się krótko i treściwie określić problem. A problem jest i to całkiem spory. Otóż! 
Ostatnimi czasy coś odciągnęło moją uwagę od Lokiego, Thora, Asgardu itd. Wciągnęłam się w serial The Walking Dead, obejrzałam wszystkie sezony w tydzień i kilka dni. Mam fazę, że tak się brzydko wyrażę, na zombie. 
Otwieram OpenOffice i próbuję pisać dalej moje fanfiction. Nie idzie. Kompletnie mi nie idzie. Nie chodzi o to, że straciłam na to chęć i że nie chce mi się już tego pisać, nie, nie. Bardzo chętnie bym usiadła i zapisała kilka, kilkanaście stron, tylko po prostu nie mam (na to) weny. Staram się jak tylko mogę, ale nic z tego nie wychodzi. 
Miałam fragment - usunęłam cały, był niemiłosiernie kiepski. Teraz posiadam jedynie stronę (jedną!) i to też nie należącą do najlepszych. Na siłę nie chcę pisać, to nie miałoby sensu, prawda?
Dlatego... Nie no, bloga nie zawieszam, przynajmniej nie zupełnie. Wytrwale będę próbować, ponieważ nadal odczuwam niemałą sympatię do tej tematyki. Chwilowo jest stłumiona, ale ciągle jest.
Bardzo Was przepraszam :((

Pozdrawiam, 
Kinnisidee 3:{




środa, 25 grudnia 2013

Wesołych Świąt!

Czego mogę Wam życzyć? Wypiszę w punktach, będzie bardziej przejrzyście :)
- niezliczonej ilości świetnych pomysłów (dotyczących różnych spraw)
- morza żelek dla każdego
- sprytu (mogącego przydać się w wielu sytuacjach)
- świetnego Sylwestra
- wielu znajomych pieprzniętych umysłowo w taki sam sposób, jak Wy ( w pozytywnym znaczeniu oczywiście ^^)
- seksów (tak niecenzuralnie)
- dużo wolnego czasu!
- seksów (podwójnie, a co!)
- zimy tak porządnej, żeby pozamykano wszelkie szkoły na jakieś dwa tygodnie chociaż
- życzyłabym też Lokiego, ale biedak by nie wyrobił, więc zamiast oryginału proponuję po wiernym klonie dla każdej!

Mam nadzieję, że z prezentów wszyscy byli zadowoleni, z rodzinnych kolacji wigilijnych również!

Pozdrawiam,
Kinnisidee 3:}

PS. Rozdziału nadal nie ma \0_0/
      Możecie mnie zabić. Proszę bardzo.